poniedziałek, 13 lutego 2012

No od jutra są ferie . W końcu się troche odpocznie ,no i może się gdzieś pojedzie :P
Ja to chciałabym jechać do : Turcji , Egiptu , Francji i Wielkiej Brytanii , hahaha wielkie marzenia i nie do spełnienia . ;D Dobra już nie myśle nad tym o jeszcze mi jakieś inne kraje przyjdą na myśl . xD
Haha jak bd miała męża to powiem , że mamy tam pojechać , bo jak nie to koniec i rozwód , no i oczywiście ja zabieram kase i biore pierwszgo lepszego chłopaka i jedziemy !!! albo raczej lecimy . ;p
Noo sie rozmarzyłam ... ;D
Tylko gorzej jak męża nie znajde ;P haha
Dobra tam ... O czym y ty teraz napisać ?? Może o tym że mnie brzuch boli ? ;p
haha po jedzeniu nie pije sie gazowanej wody tylko herbate .;p
teraz to wiem : D
Wczoraj byłam z przyjaciółką u kolegi z klasy , który miał mały wypadek i my mu lekcje zawiezłyśmy .
Bawiliśmy się przy tym super . : D
Już nie moge sie doczekać aż znowu bd potrzebował lekcji . ; ))

niedziela, 5 lutego 2012

Projektos .

Wczoraj z dziewczynami robiłyśmy projekt na informatykę .
Miałyśmy robić u innej koleżanki , ale jej nie udało się zgrać programu ,więc poszłyśmy do mnie bo ja mam , a mieszkam 200 metrów dalej. Zajęło nam to ze 4 godziny , przy okazji się wyszalałyśmy . Potem byłyśmy strasznie zmęczone . Hehe i został wielki bajzer .
No a potem była kolacja , a na kolacji pizza.♥
Po kolacji pobiegłyśmy do tej koleżanki co mieszka obok mnie . Po drodze dziewczyny się bały , że pies nas goni , ale tam żadnego psa nie było , haha . :D
Dobra jesteśmy u tej koleżanki w domu ,pijemy szampana (piccollo jak coś ;p) , robimy sobie śmieszne foty oglólnie. bawimy się dobrze . Najgorsze było to , że robiło się późno i dziewczyny musiały jechać do domu i ja też tylko , że ja na nogach . ;p







http://www.facebook.com/onedirectionmusic/posts/224458084313630

http://www.empik.com/up-all-night-one-direction,p1045927114,muzyka-p?cid=lg:ktk&utm_medium=affiliate&utm_source=empik.com

http://besty.pl/572119 i wszystko stało się jasne ...

środa, 1 lutego 2012

Czekolada ! :DD

Taki jakiś dziwny tytuł ... Bo jem teraz czekolade i stąd taki tytuł , bo nie wiem jaki tytuł pasuje do dzisiejszego dnia ...
Na początek w sq było fajnie ... Potem podszedł do mnie kolega (nie lubię go) i powiedział , że mój chłopak chce chyba ze mną zerwać . No ja sb myśle no spoko , sama już miałam tego dosyć przez jego zachowanie , wq mnie on jeszcze jest za młody na dziewczyny .. ;p I zresztą wczoraj była wywiadówka i mama się o wszystkim dowiedziała , więc miałam w domu rozmowę z rodzicami i po niej postanowiłam , że to musi się nareszcie skończyć . Ja sama uważam , że jeszcze mam czas na chłopaków . No potem otoczyli mnie chłopacy i ja jeszcze nie wiedziałam o co chodzi i jego brat mówi ' no pogódźcie się' . No ja wtedy już wq nie kumałam . Przecież ja się z nim nie pokłóciłam ... Spytałam się go o co chodzi a on na to , że nie wie a ja do niego ' ehe jasne' , ale już odszedł . Potem znowu ten głupi kolega którego nie lubię znowu gada to samo i , że jeszcze nie teraz zrywa . Ja sb myśle co za bezsens i mówie , że jak chce zerwać to niech podejdzie i powie a nie , że potem . Ale ten mój chłopak (teraz były) kiwa , że nie .Potem się wkurzyłam i go zawołałam jak chce zerwać to teraz . Bo ja już też mam dosyć takiego chodzenia . No i było to tak jego kolega ruszał mu buzią i mówi zrywam z tb a on powiedział , że chce powiedzieć to co on powiedział . No i ja odp , że od wczoraj też już chciałam to zakończyć , tylko , że ja nie bardzo lubie zrywać z chłopakami , albo zaczynać tej rozmowy .No to się rozeszliśmy , koleżanki zaraz przybiegły mnie przytulać , sądząc , że za chwile bd płakać , ale wcale mi się nie chciało .Potem na następnej przerwie mnie się jeszcze pytali czy zrywam z nim i powiedziałam , że tak , ale się dziwili , że ja taka wesoła i wq . No na serio sama się zdziwiłam ! :DD

No to tyle o tym .

Teraz planujemy z dziewczynami zrobić babski dzień i chcemy jechać do galerii (jeśli wszystko dobrze pójdzie).Pojedziemy same lub któreś z rodziców nas podwiezie . :D
Już się nie moge doczekać . :**

wtorek, 31 stycznia 2012

Zawody ;DD

Dzisiaj były zawody w siatkę (powiatowe) . No i nie było tak źle bo  miejsce zajęłyśmy na 7 drużyn . Ja jestem z nas dumna , chociaż mogło być 3 i już by był dyplom + pucharek , ale no trudno się mówi .No jak to my to musiałyśmy tam troche powariować tam , no bo jak inaczej ? :D
I było super , ale w ostatnim meczu zrobiło mi się tak duszno że myślałam , że zaraz zejde z boiska , no ale wytrzymałam . A tak wq to miałam nie jechać na zawody , bo pani doktor mi nie kazała , bo dostaje co miesiąc szczepionke odczulającą ,dlatego że jestem alergikiem . No i skutki uboczne są takie , że przy wisiłku fizycznym mogę zemdleć , ale dałam radę . ;d
No dzisiaj o jestem od wpół do 6 na nogach no niestety , żeby jechać na zawody musiałam wcześnie rano jechać na szczepienie , a po południu nie mogłam bo znowu mam granie .
Ale dzisiaj było tam strasznie zimno bo jeszcze prądu nie było , a grzejniki są elektryczne ...
No a w domu po zawodach to byłam 10 min , i od razu na granie hehe . i znowu jadłam obiad o wpół do 8.
I jeszcze lekcje muszę przepisać więc narka ; ]]

Nie , nie boję się !

Od razu mówie : Sorry że wczoraj nic nie napisałam , ale miałam takiego doła , bo byłam u dziadka w szpitalu i przypadkiem usłyszałam rozmowę i dowiedziałam się , że mój dziadek ma raka płuc , ale najgorsze było to , że wszyscy wiedzieli o tym od piątku i nikt mi o tym nie powiedział ... Dobra jakoś przeżyłam dopóki się nie dowiedziałam , że jedna osoba na 1000 przeżywa .I jeszcze dzisiaj w szkole opowiadam koleżankom , o tym że jak byłam u dziadka w szpitalu to tam była taka fajna waga i się na niej siadało czyli takie krzesło-waga.
A one się pytają po co byłam w szpitalu ... Ja więc odpowiedziałam , że u dziadka , a jedna się spytała po co więc odpowiedziałam , że ma raka płuc , cukrzyce , zapalenie płuc i astme . No ona odpowiedziała , że na pewno zdechnie , wtedy zrobiło mi się smutno i byłam bliska łez całą lekcje wytrzymałam , ale na przerwie dałam za wygraną ...Szłam korytarzem po drodze ktoś mnie jeszcze wnerwił i usiadłam obok chłopaków i tam to już się poryczałam ... (nawet teraz chce mi się płakać ) Oni oczywiście się pytali o co chodzi ale ja nikomu nie umiałam odpowiedzieć i tak cały czas się mnie pytali . Dobra potem jeden podszedł i mnie spytał jeszcze raz o co chodzi , no w końcu mu powiedziałam , on na o odpowiedział , że bd dobrze , ale ja sama nie wiem . Dzisiaj o tym z tatą gadałam i on powiedział że szansa że się go wyleczy jest jedna na tysiąc ; (

Ta notka jest za wczoraj , bo wczoraj nie miałam czasu żeby dodać ...

http://www.youtube.com/watch?v=LWJ31ILltBM Nie nie boje się! ;D

sobota, 28 stycznia 2012

Tata ; ]]

Haha , mój tata jest najlepszy . Dzisiaj woła mnie i każe mi robić 20 pompek , ja mówię , że nie umiem . A on pokazuje jak się je robi , ale ja i tak nie chce robić pompek bo po pierwsze serial leciał , a po drugie to nie umiem , ale za chwile tata mówi jak zrobisz chociaż jedną dobrą pompkę to dam ci 20 zł . No więc ja od razu wstaje i ide , ale niestety , nie udało mi się . ; ((
I dwie dychy przepadły  . ; [[


Teraz kilka coverów
http://www.youtube.com/watch?v=J4Mb5Yt_ylk&feature=g-vrec&context=G24914a0RVAAAAAAAAAQ

http://www.youtube.com/watch?v=9RX2V7278Mo&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=CAz1GpZWxOg&feature=relmfu


piątek, 27 stycznia 2012

Konek humanistyczny ... ;]

Dzisiaj był konkurs humanistyczny (etap rejonowy) . heh no co tu dużo gadać . Wielka szkoła , albo raczej ogromna . Wchodzimy na sale losujemy numerki . Ok wylosowałam 5 moja koleżanka 86 , no troche nas dzieli ło . Piszemy mija godzina , po napisaniu dostajemy obiad . Dość skromny . Udko kurczaka , posiekana marchewka i ziemniaki ... Nie lubie zbyt marchewki ale ok zjadłam bo byłam głodna...
Potem wypad do galerii i szok kiedy zobaczyłam ze kamerki do kompa - 149.99 zł masakra . xD
Ale i tak kupie kiedy wezmę tate a zakupy . : DD
Tate to na wszystko można naciągnąć , ja to mam dobrze . :pp
Z mamą jest gorzej ... Ale nie zawsze ; D
Mój tata ma wielką skleroze zresztą mam to po nim . ; DD
Ale dziwne bo pamiętam w co byłam ubrana 07/05/2011 roku a nie wiem w co byłam ubrana wczoraj ... Nie kumam tego . No to arka musze pograć troche na klarnecie ;D